:: zeszły piątek

Zeszły piątek, to kawałek, który (podobnie jak cała płyta EWY BRAUN – Love Peace Noise) pozostaje ze mną od bardzo, bardzo dawna. ten wyjątkowy słupski zespół wdrukował się w umysły setek ludzi mojego pokolenia i stanowił jeden z najważniejszych puzzli, z jakich złożona była niezależna scena HC/punk lat dziewięćdziesiątych. EWA BRAUN tworzyła coś daleko wykraczającego poza schemat punkowej społeczności, a warstwa tekstowa do dziś ujmuje oryginalnością!

dla mnie osobiście, Zeszły piątek ma swoją kontynuację w postaci kawałka W drodze — te dwa utwory EWY BRAUN są niejako jedną opowieścią, z poślizgiem w czasie. uwielbiam oba i oba towarzyszyły mi, gdy popełniałem ten miniaturowy obrazek...

to było w zeszły piątek oni wtedy śmiali się, śmiali ich mundury śmierdziały pogonią jakby wiedzieli, że mogą nas zamknąć nam nie było jednak do śmiechu nie obudziliśmy się w porę nad ranem gdy otworzyli drzwi tego wagonu ich twarze świeciły jaśniej niż słońce to był nasz trzydziesty dzień wiemy, że szkoła i matki zapomniały zresztą na tej wsi niedaleko Bostonu czas i tak nabija wszystkich w butelkę mieliśmy jeszcze trochę jedzenia full obcykanych sposobów na gliny nauczyliśmy się wskakiwać do pociągów i rozpoznawać dobrych wśród złych chcieliśmy spojrzeć na zachodnie wybrzeże i wtedy właśnie przyszedł ten piątek wydawało mi się, że wiatr przestał śpiewać a księżyc i słońce znowu zajęły się sobą

 

|discrust