:: Ramita Navai – Miasto kłamstw. Cała prawda o Teheranie

Kupiłem tą książkę i pożarłem ją w jeden wieczór. Zachłannie i z pewnym niedosytem, gdy się skończyła. Od wielu, wielu lat to właśnie Iran i perska kultura fascynują mnie o wiele bardziej, aniżeli okalające ten kraj państwa arabskie. Dlatego też znalazłem na falach krótkich Radio Farda z perską muzyką i zabrałem się do czytania… Ramita Navai w niezwykle magnetyczny sposób zaciąga nas w najdalsze zaułki Teheranu i pokazuje miasto, o jakim nie mieliśmy zielonego pojęcia. Zachodnie stereotypy nt Iranu, jako szaleńczego państwa ajatollahów, państwa „osi zła”, pękają już po pierwszych kilkunastu stronach. Nic nie jest takie proste, jak się wydaje. Motywem przewodnim książki jest kłamstwo stanowiące integralny element codzienności w Teheranie. Kłamstwo jako „podszewka” kultury, pozwalające na jako takie funkcjonowanie w islamskiej republice, gdzie moralne obostrzenia w oficjalnym nurcie społecznym są mniej lub bardziej ostentacyjnie omijane lub łamane – w imię świętego spokoju, bogactwa, czy chęci zaczerpnięcia powietrza, w zakurzonej, zróżnicowanej i spauperyzowanej stolicy Iranu. Miasto kłamstw…, to opowieść o fanatycznych członkach milicji obyczajowej, czających się na prostytutki i nieskromnie ubrane dziewczyny. To historie gorliwych wyznawców islamu i szarych obywateli Teheranu łamiących prawo, palących opium. To narkomani w biednych dzielnicach i dzieci bogaczy chlejących whiskey i pieprzących się na tajnych imprezach w swoich willach. To prawo zwyczajowe i chęć jego złamania. Mułłowie molestujący kobiety i fanatycy oddani islamskiemu państwu. To kurz i bieda w jednej części miasta i kosmiczne wręcz bogactwo z drugiej… Ramita Navai opisała autentyczne historie życia teherańczyków i zrobiła to po mistrzowsku! Wspominam teraz wizytę mojego dobrego znajomego z Teheranu, Hamzeha; wiele bym dał, żeby znów posiedzieć z nim przy herbacie i godzinami gadać (czy bardziej – słuchać) o tym jego skrawku perskiego dziedzictwa i codzienności w Iranie. A wszelkie „osie zła” zostawić dla politycznych pojebów z zachodniego świata…

║▌║▌█║ 🄯 by discrust ▌│║▌║▌